Piekło zamarza 😉 Microsoft staje się jedną z większych firm Open Source. Na blogu Microsoft pojawiła się informacja, że na okienka zmierzają kontenery. Jest już wersja Beta, którą testują developerzy i entuzjaści.

Pierwsze wzmianki mówią o tym, że Docker pod Windows będzie współpracował z Hyper-V. Dotychczas Dockera można było uruchomić z wykorzystaniem narzędzi Docker Toolbox i VirtualBox. Proces Dockera będzie teraz startował automatycznie oraz mapował te udostępnienia, które zaznaczymy checkbox’em. Oczywiście wszystko po podaniu odpowiednich danych uwierzytelniających.

Powoli odchodzą w niepamięć czasy, kiedy trzeba było przełączyć się na maszynę z Dockerem i tam sprawdzać co się dzieje. Dotychczas problemy z połączeniem klient-host lub klient-kontener były trudne do zdiagnozowania. Teraz klikamy prawym klawiszem na pasku szybkiego uruchamiani (w ikonkę Moby) i wybieramy Debug Console. I to wszystko. Możemy z tego poziomu zarządzać i diagnozować kontenerami.

Konsola Dockera:

W ramach nowej platformy pojawiło się jeszcze kilka zmian. Po pierwsze otrzymaliśmy do dyspozycji powiadomienia o aktualizacjach. Po drugie nie będzie już wymagana docker-machine (cały czas używane z Azure). Przełączając się pomiędzy Azure, a Docker for Windows, powinniśmy „wyczyścić” zmienne środowiskowe poleceniem: docker-machine env -u. Jeśli używamy tylko Docker for Windows nie musimy używać docker-machine. Ostatnim dodatkiem jest update dla Visual Studio, które umożliwia dostęp do najnowszych wersji Docker Tools. Narzędzia te będą również na bieżąco aktualizowane, by dać developerom jak najwięcej możliwości.

Jak widać kontenery zdobywają rynek przebojem i będą możliwe do uruchomienia w łatwy sposób na dowolnej platformie.

Dla tych, którzy nie śledzą nowinek dodam tylko, że i BASH wkracza do środowiska Windows jako CLI 🙂 Kiedyś mówiło się: Obyś żył w ciekawych czasach. No chyba ciekawiej być już nie może 😀